Lot samolotem z dzieckiem w brzuchu jest możliwy w przypadku ciąży mnogiej do 30-33 tygodnia ciąży. Od około 28. tygodnia ciąży trzeba przedstawić zaświadczenie od lekarza (może być potrzebne w wersji angielskiej), zapewniające przewoźnika o bezpieczeństwie takiej podróży. Powinno być wydane od 7 do 14 dni przed planowanym
Latalam z dziecmi wielokrotnie, z dwojka, dwa lata roznicy miedzy nimi. Daje sie to przezyc, pod warunkiem, ze sie czlowiek przygotuje na kazda mozliwosc. Ze wspolpasazerami nigdy nie mialam jakichs przebojow specjalnych; moze raz, kiedy na krotkim dwugodzinnym locie jedenastomiesieczniak po prostu darl sie jak opetany przez cala droge i za nic w swiecie nie bylam w stanie wykombinowac, o co mu chodzi. Troche mi bylo glupio, ale nikt mi bezposrednio nie powiedzial niczego nieprzyjemnego. Na transatlantykach tez dawaly rade, choc zawsze latalam (i zreszta do teraz latam) z zapasem dramaminy; sposob polecony przez pediatre, zeby nie bylo, ze szpikuje dzieciaki dragami. Po przecietnej dawce po prostu spokojnie spaly. Zawsze mialam ze soba jakis zapas zabawek, przekaski, zawsze na dzien dobry prosilam o wode do picia dla dziecka i podczas startu i ladowania staralam sie poic towarzystwo, zeby im sie uszy nie zatykaly. Szybko sie nauczylam, ze latajac z dzieckiem nie mozesz liczyc na zadne szczegolne ulgi czy przywileje. I zawsze z akim podejsciem latalam. Miewalismy przygody z gatuknku uciazliwych --- lecialam sama z dwojka dzieci, trzy i piec lat, z dwoma przesiadkami wedlug rozkladu, ale skonczy;lo sie na podrozy 36-cio godzinnej, bo mi odwolali ostatni dolotowy samolot w usa i po 16 godzinach podrozy przesiedzielismy na lotnisku 6 godzin czekajac na nieuniknione odwolanie lotu i tranzyt do dziadoskiego hotelu na trzygodzinny wypoczynek. Takie przypadki sie zdarzaja, ale daje sie spokojnie je opanowac, pod warunkiem, ze nie wybieramy sie w podroz z jakimis super-oczekiwaniami przygod jak z prospektu biura podrozy. I juz. Na poczatku latania strasznie sie stresowalam, szczegolnie obecnoscia wspolpasazerow itp. Kiedys musialam troszke za intenstywnie strofowac dzieci podczas lotu transatlantyckiego, bo jakis facet w rzedzie obok z usmiechem powiedzial mi, ze powinnam koniecznie zdac sobie sprawe, ze moje dzieci sa o wiele bardziej denerwujace dla mnie niz dla innych pasazerow. I wiesz co? Mial duzo racji. Moje dzieci maja juz 9 i 11 lat i czesto widuje matki, ktore usiluja utrzymac swoje dzieci pod absolutna kontrola myslac, ze moga byc problemem dla innych podroznych. A dzieciaki, jak to dziecaki --- troche pomarudza, troche poplacza, ale jeszcze nie widzialam dziecka, ktore wygenerowaloby taka niechec, jaka generuja niedomyci, spoceni, ze smierdzacymi skarpetkami, kradnacy twoje podlokietniki, pijacy za duzo, upychajacy swoj bagaz podreczny pod twoimi nogami itp. dorosli. Raz mialam tylko dosc nieprzyjemna wymiane zdan ze wspolpasazerem --- mlody chlopak siedzial obok mojego siedmioletniego wowczas syna w samolocie z waw do chicago. Mlody postawil sobie kubek z sokiem na stoliku, dokladnie w miejscu do tego przeznaczonym. Chlopak pochylil sie do mnie i mowi: Mozesz zwrocic uwage, zeby na mnie tego soku nie rozlal, bo nie mam zadnych ciuchow na przebranie? Odpowiedzialam mu tylko, ze nie ma problemu, ale prosze, zeby i on uwazal na swoj sok, bo ja tez szmat na zmiane dla dzieci nie wzielam. Powodzenia:)
Lot dla 2 osób: samolot jest czteroosobowy, więc zabiera maksymalnie 3 osoby oraz pilota. Lot dla 3 osób: wszyscy uczestnicy lecą razem jednym samolotem czteroosobowym. Na pokładzie jest pilot oraz 3 pasażerów. Czy można przedłużyć lot widokowy?Tak. Podlega to opłacie uzależnionej od czasu trwania lotu. Atrakcja. Widokowy lot samolotem to doskonały pomysł na prezent dla każdego miłośnika podniebnych atrakcji. W czasie lotu na uczestnika czekają niezapomniane widoki. Osoba obdarowana może zabrać ze sobą na pokład samolotu aparat lub kamerę i uwiecznić realizację atrakcji. RaSyI.